Napędzają nas dane, liczby i skład czarnej materii. Weszliśmy do cienia, by wydobyć z niego światło.
Działania, które podejmujemy podpieramy analizami, bądź konkretną wiedzą.
W naszym słowniku słowo „wydaję mi się” nie istnieje, jest albo „wiem”, albo „się dowiem”.